Moje fundamenty zawodowe
Jestem menedżerem z 14-letnim doświadczeniem. Od 14 lat zarządzam, współpracuję i współtworzę.
Od około 6 – prowadzę różnego rodzaju warsztaty, sesje facylitowane i szkolenia, przede wszystkim wewnętrzne.
Zarządzałam projektami, budowałam i współtworzyłam systemy zarządzania oraz strategie rozwoju. Kierowałam zespołami różnej wielkości, w tym – rozproszonymi, polskimi i międzynarodowymi. W zarządzaniu, tak jak w mojej kuchni, wybieram styl fusion – łączę różne podejścia oraz narzędzia dostosowując je do konkretnej sytuacji i organizacji.
Jako studentka angażowałam się w działalność powstającego wtedy Stowarzyszenia WIOSNA. Współtworzyłam pierwsze akcje (Szlachetną Paczkę i Akademię Przyszłości), organizowałam rekolekcje i półkolonie dla dzieci z ukraińskich i polskich rodzin na Ukrainie, otwierałam oczy na świat, uczyłam się ludzi. Odkryłam, że indywidualności mogą tworzyć wspólnotę. To był czas bezcennych doświadczeń, które mnie uformowały.
Pracowałam w polskiej, rodzinnej firmie, która rozrosła się do liczącego się w Europie i na świecie biura tłumaczeń. Dzięki pracy wśród lingwistów, nauczyłam się dbać o estetykę języka i tekstu oraz bawić słowem.
Doświadczyłam energii pracy w organizacji pozarządowej. To tu spotkałam ludzi z niezwykłą pasją – pasją pomagania. To tu, jeszcze jako wolontariusz, nauczyłam się, że drugi człowiek jest ważny. Wyniosłam to również oczywiście z domu – moi dziadkowie byli społecznikami. Ważne są uważność, szacunek i otwartość – nie osądzanie, nie stygmatyzowanie, nie kategoryzowanie. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej poczułam, czym jest odpowiedzialność zawodowa i społeczna, bo celem samym w sobie był drugi człowiek. I człowiek pozostaje dla mnie niezmiennie wartością.
Poznałam smak pracy korporacyjnej – twardego biznesu. Wierzę, że na ołpenspejsie można budować relacje, a za kejpiajami i dedlajnami stoją ludzie, którzy mają różne potrzeby – szukają stabilizacji lub zawodowej adrenaliny, chcą spełniać się zawodowo i osiągać ponadprzeciętne wyniki lub bynajmniej – nie chcą się wychylać przed szereg, ale uczciwie wykonują swoją pracę.
A całkiem nieformalnie…
Całym sercem wspieram krakowskie Dzieło Pomocy św. Ojca Pio, które pomaga osobom bez domu. Doświadczenie bezdomności to nie tylko brak czterech ścian i dachu nad głową, to brak relacji, które są fundamentem domu.
Po godzinach, spełniam moje dziecięce marzenia – szyję różności. Czasami chodzę po mieście z aparatem, fotografuję miejsca, chciałabym umieć uchwycić chwile…


Buduję relacje i strategie
Według CliftonStrenghts (wcześniej tzw. test Gallupa) moje główne kompetencje to budowanie relacji i myślenie strategiczne. A to moich 5 dominujących talentów:
-
Individualization – Indywidualizacja
Fascynuje mnie różnorodność. Każdy człowiek jest dla mnie autonomicznym, niepowtarzalnym światem. W naturalny sposób łączę różne osobowości, by budować efektywne zespoły skoncentrowane na celu i dostarczające wartość. Na rozmowach rekrutacyjnych często słyszałam pytanie: „Jakich narzędzi używa pani, by budować zespoły?”. Przyznaję, że to jedno z trudniejszych pytań. Moim głównym narzędziem jest empatia. Koncentruję się na celu, nie tracąc z oczu ludzi. Zależy mi na ich rozwoju.
-
Learner – Uczenie się
Lubię się uczyć, odkrywać świat, zdobywać nową wiedzę, umiejętności, doświadczenia. Im więcej wiem, tym bardziej odkrywam, że droga samorozwoju nie ma końca. To mnie motywuje. Mój apetyt w tym aspekcie jest nieograniczony. Jeszcze bardziej lubię się tym dzielić, wspierać ludzi w ich drodze rozwoju, otwierać drzwi do nowych możliwości.
-
Relator – Bliskość
Buduję relacje. To dla mnie ważne. Dużo w nie inwestuję. Wierzę, że dostajemy od ludzi to, co im dajemy (choć bywają wyjątki). Ludzie często przychodzą do mnie po radę. Kiedyś mówiłam, „jak mają żyć”, dzisiaj raczej pomagam zdefiniować cele, podpowiadam kierunek, zachęcam do autorefleksji, poszukiwania, czerpania ze swojego potencjału, by kreować swoją drogę. Stawiam na współpracę, która rozwija wszystkie strony.
-
Intellection – Intelekt
Jestem introwertykiem i tak – uwielbiam pracę z grupą! Dużo myślę, to mój nieustanny proces wewnętrzny. Analizuję sytuacje i zachowania, staram się spojrzeć na nie z różnych perspektyw. Podobno mam bardzo racjonalne podejście do życia. Lubię głębokie dyskusje na ważne, życiowe tematy.
-
Input – Zbieranie
Jestem typem zbieracza. Zbieram różne rzeczy (mam do tego wyjątkowy talent ;-)), dobre wspomnienia, dobrych i ciekawych ludzi wokół mnie (do tego z kolei mam wyjątkowe szczęście!). I wiedzę. To też zbieractwo. Przed nowym przedsięwzięciem zazwyczaj robię szerokie rozeznanie, zbieram informacje, fakty, opinie. W ten sposób przygotowuję się do nowych wyzwań.